Nic nieznaczące słowa Faustyna Kocemba.

(Faustyna Kocemba) #1

Niedocenianie.......................................................................................................................................


Poranek oświetla


Słońcem nasze twarze


Razi w oczy


A wtedy chowamy się za zasłoną


Własnych złudzeń


Tworząc kamuflaże


Odrzucamy, negujemy


To wtedy właśnie


Zapada zmrok


Błagamy o


Mały promyk tej


Nadziei


Kiedy tak bardzo jesteśmy sami


Za mgłą

Free download pdf