Przystanek Politechnika

(Kasia Kuszak) #1

  • Aureliuszu, naprawdęcisiętopodoba? Czytynaprawdę
    chceszodsłuchaćresztę?
    GdybytylkoAureliuszNejnadelwiedział,żezgadzając
    się, uruchomi aż tak znaczący proces! Cudem było
    przytrafienie się tej wielkiej rzeczywłaśnie jemu – osobie,
    która była w stanie rozszyfrować kierowane doń odgórnie
    znaki, na jakie większość ludzi i tak machnęłaby ręką,
    mówiąc:
    Ach,przewidziałomisię.
    Pewnietylkogorącuderzamidogłowy.

    Isłuchali.PorazpierwszyAureliuszusłyszałjęzykrosyjski
    wwariancieotakiejmelodyczności.PostaćAnnyGermanw
    jego głowie zaczęła kształtować się jako postać erudytki,
    choć nie zapoznał się jeszcze z jej życiorysem zbyt
    wnikliwie. Byłnatyleoniemiały,żeprzerwałpracęiusiadł
    przy emitującemu dźwięk urządzeniu. Babcia usiadła
    naprzeciwkoniemuispoglądałananiegozpowagą.Oilena
    codzieńchłopiecbyłdzieckiemniecobardziejenergicznym
    niż spokojnym, towtedybył spokojnyw sposóbabsolutny.
    Gdyby nie rozmiar jego ciałka, wyglądałby niczym blady,
    dorosły człowiek niemalżemający zajrzeć nadrugąstronę,
    aczreagującynatozprzejmującągodnością.
    Takwłaśnieoddziaływały na niegopiosenki AnnyGerman
    nawiązującedoowej drugiejstrony, przepełnionenostalgią.
    Przesłuchali niemalże całą płytę... Siódma piosenka
    rozpoczęłasię dźwiękami przywołującymi mglistyporanek,
    instrumentymuzycznenakreślały trasę, jaką mgła tumaniła
    się, mijając lasy i przecinając rzeki. Przekaz sielankowego
    refrenu Aureliusz odczuwał tekstu nie znając, wystarczyło
    mu spoglądanie za okno, na ogród jakna roślinną arkadię,
    rośliny sędziwe, wsparte na drewnianych elementach,
    gruchającegołębieiwiśniewypuszczającekwiatynaswych
    niskichwówczasdrzewkach,tużnadpowierzchniąsoczystej
    trawy niewzruszonej ludzką ręką, rosnącej bujnie i wolno.
    Nucił pod nosem melodię, nie wiedział, skąd nagle wzięła
    sięwjegogłowienatyledobrzeutrwalona,bymógłtorobić,
    jakby znał ją od wielu lat... zdecydowanie więcej, niż lat

Free download pdf