Przystanek Politechnika

(Kasia Kuszak) #1

wypadkiem, z rzeczami, na które wpływunie mieli – jak to
bywazurodzeniemsięwzłymciele.Tragediajestwzględna.
Jest wybiórcza i nie zawsze oczywista. Podniosłam się z
tragedii ubiegłorocznej śmierci mamy. A kwestią, która
ciągnie się niemiłosiernie za mną od lat, jest kwestia Jana
Meilensteina. Potym, jakodrzucił mnie... dawno temu, nie
mającczasu,byzamienićzemnąsłowa,bypowiedziećmito
wprost, cośzmieniłosięw moim postrzeganiuczłowiekami
miłości. Odrzucenie z jego strony było bezsprzecznie
najgorszą rzeczą, jaka kiedykolwiek mi się przydarzyła,
jakkolwiek kontrowersyjnie by to nie zabrzmiało. Miałam
dwanaście lat i postrzeganie najważniejszej wartości
zmieniło się w sposób nieodwracalny. Sergiusza nie
kochałam w ten sam sposób, w który kochałam Jana.
Aureliusza również nie jestem w stanie pokochać w ten
meilensteinowski, wyidealizowany, romantyczny sposób.
Mogęgopokochaćconajwyżejpraktycznie,choćniejestem
pewna co do tego, jak okazywałabym mu swoje uczucia,
gdybynam wyszło. A możetojesttak,żenamacalnamiłość
niemaprawabyćwyidealizowaną.
JanMeilensteinsiedziwemnieniczymVenom.
^7
SamastałamsiętakimtrochęJanemMeilensteinem.
Jestem taką samą ignorantką jak on i nie jestem ani w
niczym lepsza, ani w niczym gorsza. Tak, jak on, myślę o
rzeczach praktycznych i nie zaprzątam sobie głowy
głupotami. Nie stać mnie na romantyczne uniesienia w tej
Matczynej Drodze, a tu panują przecież takie ku temu
odpowiedniewarunki,taktupięknie.Skupiamsięnatym,co
należy.Napoznawaniutejwsi.Jedynieto,żeporuszyłomnie
rzekome niedosłyszenie słów Lewija przez Aureliusza
świadczy o tym, że w jakimś ułamku pozostałam Ameliją
DasząRiekową.
Cojawłaściwierobięztąpolitechniką?Czegojatammam
szukać, skoro moje i Jana zainteresowania nie znajdują


(^7) Venom - wj.angielskimoznaczajad,truciznę.Jesttorównieżfantastycznapostaćzserii
komiksów Marvel ,którażyjewsymbioziezeswymnosicielem,przejmującnadnim
całkowitą/częściowąkontrolę.

Free download pdf