- Tak niewiele by wystarczyło... wiesz, ile by jej to
oszczędziło? - Wiem, ale ona ma swój rozum. Nie jestem
najodpowiedniejsząosobą,któramiałabyjejtouświadomić. - Czemu?
- Bojednozłesłowoiwzięłabytosobiezabardzodoserca.
Żyłabytymzłymsłowem. - Nierozumiemtwojejlogiki.
Małgorzata zirytowała się nie na żarty i sama nie wiedząc
czemu, stanęła bardziejpostronie tej wariatki, Ameliji, niż
postroniekochanegobrata. - Gdybymnakazałjejczcićdrzewowiśninamoimogrodzie,
to by je czciła. Gdybym kazał wrócić jej na pol-hist i do
końcażyciazajmowaćsięmuzeum,tobytozrobiła,alenie
chcębyćjakimśjejwybawcą.Gdybymkazałjejsięrzucićz
mostu,tobytozrobiła,docholery,mógłbymjąwykorzystać
do każdego celu, jaki bym sobie wymyślił, ale nie zrobię
tego, bo nie jestem złym człowiekiem. Czuję się już
przesyconytymtematem.Niewspominajmijużwięcejotej
Riekowej.
kasia kuszak
(Kasia Kuszak)
#1