Przystanek Politechnika

W połowie października batalia o muzeum historii rodziny
Riekowychdobiegła końca. Stałosię coś, czegonajbardziej
się obawiałam. Dyrektorką została ciotka. Niby to babsko
skończyłoekonomię, alenie uwierzyłabym w to, gdybym na
własne oczy nie ujrzała potwierdzających tego papierów.
Ona ma już 54 lata, a jest najbardziej nieodpowiedzialną
osobą, jaką znam. Jest gorsza niż te niektóre chłopy, z
którymi chodziłam naurbexy w gimnazjum! Stwierdziła, że
to będzie świetny pomysł, jak uczyni pracę w muzeum
głównym źródłem własnych dochodów. Obrywają na tym
dwie istotne kwestie: pożycie rodzinne oraz godność. Nie
oszukujmy się, Lubowo nie jest metropolią, liczy jakieś 5
tysięcymieszkańców.Naszerszejareniejestznanegłówniez
tego, że archiwa i pamiątki za czasów jego powstania,
zachowały się nadzwyczaj dobrze. Dzięki temujest dobrym
przykładem osady założonej przez przybyszy ze wschodu,
która ewoluowała, mówiąc w uproszczeniu. To, o dziwo,
przyciąga ludzi z różnych części Polski, no i oczywiście,
tubylców. Niestety, muzeum nie przynosi wystarczających
dochodów na utrzymanie Antoniny i jej syna, a mojego
kuzyna, Radzia. Zarówno ona, jak i, pomimo wyprowadzki
do Złotej Wektorowej, mój ojciec (pracujący w gastro)
starająsię utrzymać jakoś mnie i Radka, nie ruszając przy
tympieniędzy, któreprzekazałamiwspadkumama. Znaczy
się,niejesteśmyjacyśbiedni,chociażleciutkonamniejest.I
tu pojawia się wcześniej wspomniana przeze mnie kwestia
godności. Ciotkatraktujemuzeum czystozarobkowo, nieto,
co jego zacna założycielka. Weźmy pod lupę okrągłą
rocznicę urodzin starego Flawija Riekowego. Z tej okazji
zorganizowanabędziewystawatematyczna.Sękwtym,że...
nie będzie to w równą rocznicę, która wypada we wtorek.
Onaorganizujewszystkowsobotę!Stwierdziła,żebędzieto
bardziej OPŁACALNE, gdyż w dni powszednie ludzie są
zajęci pracą, że przez to przyjdzie ich mniej, że zyski będą
niższe! To mnie bulwersuje. Może i na ogół nie darzę zbyt
wielu osób czy kwestii szacunkiem, ale szacunek do
przeszłości to ja mam, i tospory. Zaczasów „panowania”