Ostatniarealnamobilizacja
Pan Jan Kowalski-Meilenstein^2 jako pierwszy
zakończył pisanie matury z informatyki na poziomie
rozszerzonym. Bezceremonialnie wypełnił wszystkie
konieczne procedury związane z zapisaniem odpowiednich
plików i przeniesieniem odpowiedzi natylnąkartęarkusza.
Dokońcaegzaminuzostałojeszczekilkanaścieminut,które
każdy emocjonalniezżytyzeswoją licealną klasą człowiek
poświęciłby na spoglądanie ostatnie razy na te znajome
twarzeczyrozglądanie siępopomieszczeniuprzezostatnie
3 latabędącemumudrugim domem. A jednak–tenmłody
mężczyzna otarł pot z czoła, zapiął guzik granatowej
marynarki i położył na biurku egzaminatora swoje dzieło.
Wyszedł bez słowa, rzekomo nie chcąc rozpraszać innych
zdających. W rzeczywistości swoją małą,
kilkunastoosobową klasę o profilu mat-fiz-inf, darzył
niewyrażoną nigdypogardą. Pocóż miałbym tracićenergię
na negatywne uczucia wobec ludzi, którzy nie obchodzili
mnie za czasów licealnych, a tym bardziej jakichkolwiek
późniejszych czasów? Po co OGÓLNIE tracić energię na
ludzi?
Opuścił gmach liceum w Złotej Wektorowej po napisaniu
swojej ostatniej matury. Zamknął za sobą ciężkie wrota,
wychodząc na pełne, wiosenne słońce. Rozstawił nogi w
rozkrokunaschodachzkamieniaimitującegomarmur.Była
prawiepołowamajaroku 2017. Trawynaszkolnym boisku
kwitły, cowywoływałouciążliwy kataru Jana. Pospiesznie
wytarłnosiruszyłkubramiewobawie,żeniedługodogonią
goludzie,zktórymiłaskawiedzieliłżyciewostatnimczasie.
Energicznymkrokiemruszyłkuswojemuzielonemufiatowi
zaparkowanemu przy zaniedbanej restauracji nieopodal
ruchliwej ulicy miasta. Nawet kątem oka nie spojrzał na
budynek, który został zajego plecami i staćbędzie, i będą
sięwnimmęczyćkolejnepokoleniazapalonychuczniów.
(^2) Tłum.zj.niemieckiego-słowo der M eilenstein oznacza kamieńmilowy.