Przystanek Politechnika

śluzu przed śpiewackim popisem, a Tomasz Student,
AureliuszNejnadeliJanKowalski-Meilenstein,jaktomieli
w zwyczaju, przekomarzali się w sprawie tego, po której
stronieołtarzastać.
Amelija zawsze zazdrościła tych kłótni Tomaszowi i po
cichutkużywiładoniegourazęzato, żenie wciągnął jejw
niewjakikolwieksposób.
Po swoim powrocie Amelija stała się najaktywniejszą
lektorką.Przyokazjizaprzyjaźniłasięzproboszczemnatyle,
że pod koniec roku 2016 , wciąż będąc zrozpaczoną i
zdesperowaną na wiele sposobów jednocześnie, znalazła
odwagę,byspytaćgoolosyJana.Oddawnaniewidziałago
podczas służby. W odpowiedzi uzyskała informację, iż ten
skończyłjużokresregularnejsłużbyjakoministrant.Stałsię
swego rodzaju ministrancką rezerwą, na jaką można było
liczyć, gdy potrzebowano pomocy przy ołtarzu podczas
DniaNiepodległościczy obchodów pierwszomajowych. Co
więcej,rzadkobyłjużwidzianynawetw głównejnawieczy
kapliczkach,pocywilnemu.Zdawałsięodwiedzaćlubowski
kościółcorazrzadziej.
Wybuchowa reakcja zdradziła Niedomie prawdę o jej
uczuciach. W rewanżu opowiedział historię swego życia,
choć to w ogóle nie pokryło się z powagą kwestii
Kowalskiego-Meilensteina. Niedoma opowiedział zaledwie
o własnej ścieżce kształcenia, o zrobieniu doktoratu z
matematyki na politechnice, o seminarium i o tym, jak
godził ścisłe fakty z intuicyjną wiarą. W istocie, opis jego
drogi przez życie, pełnej ambiwalentnych ambicji, był
niezmiernieciekawy, aczkolwiek pochodził z totalnie innej
beczki niż opis uczuć Ameliji. Niedoma za nic uznał
spowiedź o kolędzie 2014 , kiedy Amelija z wrażenia
schowała się za drzwiami pokoju, kiedy jej dom nawiedził
Jan. Nie jestem pewien, czy miłość do istoty ludzkiej
powinnawiązaćsięztakimlękiem, mawiał.
Owa infantylizacja, jak ją subiektywnie spostrzegła
dziewczyna, była przyczyną, dla której nie powiedziała