Przystanek Politechnika

(Kasia Kuszak) #1

SzybaMałgorzaty......................................................................................


Po tym, jak Małgorzata Kowalska-Meilenstein
postanowiła zwolnić się ze stanowiska sprzątaczki w
muzeum historii rodziny Riekowych, Amelija przejęła jej
obowiązki.
Powód tego był nieznany, a sam akt – zastanawiający.
Skutkowałotoutratąitakszczątkowegokontaktupomiędzy
obiemadziewczynami.
Ten z kolei od zawsze okraszony był niezręcznością.
Ameliji wydawało się, że Małgorzata spogląda na nią
krzywo, pogardliwie, natomiast Małgorzata była
stuprocentowoprzekonana,iżAmelijazaproponowałajejtę
pracętylkoi wyłączniezewzględunauczucie dojejbrata.
Tylko dla zapewnienia sobie jakiejkolwiek więzi z
którymkolwiek z członków rodziny Kowalskich-
Meilensteinów. Niczym Stanisław Wokulski otaczała tak
trudną do wyrażenia grzecznością rodzinę, do której
należało sedno jej życia, choć doń bała się zbliżyć niczym
doognia.
A Małgorzatazwyczajniepotrzebowała pieniędzy. Byłajuż
w takim wieku, że wstydziła się prosić matkę lub ojca o
fundusze na swoje drobne wydatki. U Riekowych nie
płaconojejzbytwiele,bozaledwie 500 złotychmiesięcznie,
jednak ta kwota była dla niej kwotą jak najbardziej
wystarczającą.
Pewnejniedzielipodkoniecroku 2016 postanowiłasię
wypisać z bliżej nieokreślonych powodów. Od tego czasu
Amelija na powrót zaczęła czuć się swobodnie na terenie
muzeum. I tak trochę bała się Małgorzaty... myślała, że
spogląda na nią krzywo, ba, była co do tego święcie
przekonana. Gdy jej wzrok spotykał się ze wzrokiem
Kowalskiej-Meilensteinowej, Riekowa odnosiła wrażenie,
jakby to sam Jan kazał przekazać siostrze przy pomocy
spojrzenia obelgi wobec niej. Obelgi, jakby wolała, by Jan
traktowałjąprędzejzniechęcią,aniezobojętnością.

Free download pdf