Przystanek Politechnika

(Kasia Kuszak) #1

pudla Henryka Zielińskiego, któregoze względu na miłość
doprusowskiej Lalki nazwałIrem.
Irczęstośniłsiędziecku,właściwiebyłgłównymbohaterem
tego jednego snu, co powtarzał mu się od momentu
powieszenia zdjęcia w jego pokoju. W owym śnie stawało
się szalonymnaukowcem, któremuciąglecoś niepasowało
wpsinie.Atomiałzbytmiękkąsierść,atobyłzamały,ato
szczekałzbyt piskliwie. Modyfikowałozatem jego materiał
genetyczny, a po wielokrotnych modyfikacjach Ir stał się
majestatycznym, agresywnym i budzącym przede
wszystkim respekt dobermanem. Za każdym razem, kiedy
pierwotny właściciel psa, Henryk, widywał go coraz
bardziejzmienionego, niekryłniesmaku.Nieobchodziłago
duma,jakąudzieckawywoływałyeksperymenty.Pozbawiał
je niezbędnej do dalszego modyfikowania Ira maszynerii.
Zabierał ją tak, jak nauczyciel w podstawówce pozbawia
dzieciaki telefonów, aby się nimi nie bawiły, bo tak.
Wszystko chował w szufladzie biurka i zastanawiał się
rzetelnie,czyzwrócićtodziecku.

Free download pdf