JAZGOT #1 | sierpień 2023

(Patrycja DrzazgaeI2drY) #1

wynika. Ostatnie trudne lata, a w nich COVID i wojna, dodatkowo przykrę-
ciły wszystkim śrubę, spowodowały, że jeszcze trudniej być ze sobą razem
w otwartości i zaufaniu. Jako osobie, która pomagała zakładać Partnerstwo
i od początku jego funkcjonowania angażowała się mocno w wiele aspektów
jego działalności jest to dla mnie trudne i może nawet odrobinę wstydli-
we do przyznania. Często też w ostatnich miesiącach pojawia się we mnie
tęsknota i smutek za naszymi „miodowymi latami”, kiedy naprawdę wszyscy
mieliśmy zajawkę i wiarę w to, że możliwości dla Jazdowa są nieskończone.
Może wszyscy byliśmy po prostu młodsi?


Otwarty Jazdów, a  później
Partnerstwo dokonało na prze-
strzeni ostatnich 10 lat cze-
goś, co wtedy wydawało się nie-
możliwe, było jedynie marzeniem
kilkudziesięciu szalonych osób
zakochanych w  fińskich dom-
kach i  dostrzegających w  nich
niezwykły potencjał budowania
miejskiej odporności na czasy
nieubłaganie nadchodzących tąp-
nięć późnego kapitalizmu i an-
tropocenu. Wyobrażaliśmy sobie
różne zwariowane eksperymenty,
które będzie można zainicjować
na Jazdowie, takie jak miejskie
farmy, kompostowniki-gazownie,
kapliczki synkretyczno-ekume-
niczne, skocznie narciarskie,
domki-sauny, podziemnie farmy
grzybów, wieże widokowe, czy
przykrycie trasy łazienkowskiej
panelami fotowoltaicznymi.
Energia zwycięstwa po konsulta-
cjach społecznych z  2014 roku
napełniała te wizje realnością,
wydawało się, że wszystko jest
na wyciągnięcie ręki. Dzisiaj
Jazdów, mimo że nie ma skoczni narciarskiej, przerósł oczekiwania. Nie
tylko przetrwał, ale też pięknie, organizcznie się rozwinął. Stał się
trochę tajemniczym, ale jednak otwartym ogrodem całej Warszawy. Pełnym

Free download pdf