masa, tłok, lud, ławica
powstaje w sprzeczności
do powszechne, stosowane
i zdefiniowane
obwiazane drutami
ciężkimi łańcuchami
bo istnieją normy
idee rygory
wieczne więzienie
własnej skóry ograniczenie
wyobraża sobie tkanki
skłonne do mutacji
bez nadmiernej transformacji
skóra subtelnie opalona
pacha nieogolona
wyznaje miłość
jak rozluźniony mięsień
potyliczno-czołowy
wykręcony staw skokowy
wydaje okrzyk bezprecedensowy
bo nie musi
być czymś konkretnym
wpisywać się w żadne
ówczesne konwencje
zamyka oczy
zdejmuje brzemię
myśli i emocji
zamkniętych na odmienienie
odczuwa spełnienie
niemożliwe urzeczywistnienie
bez końca
Ilustracja i tekst: Marta Mazurek