Humory pedagogiczne

(Kasia Kuszak) #1

Magister Jadacznica:
Do dziś nie zapomnę sytuacji, kiedy pracowałam jeszcze w
szkole podstawowej ucząc matematyki małych pierduśników.
Nigdy, ale to nigdy w życiu, nie pomyślałabym, żeby skupiać się na
każdym pierduśniku z osobna. Jest to niekorzystne dla nerwów i
dla dobra ogółu!


Bitterböse:
Tak! Podobnie jest, moja droga przyjaciółko, z duszami! Ilość
rodzi jakość, ilość rodzi jakość!


Widowisko to, zaiste, przypominało reportaże pojawiające
się w gorących momentach dla krajowej polityki. Bitterböse
mówił tak głośno i wyraźnie, jak prezydent!...


Inżynier Florkowska:
Idź dziecko, policz, rozwiąż, napisz, poćwicz. Rób to tak długo,
aż cię mały palec ręki zaboli.
Dlaczego?
Bo edukacja to złoto.
Dlaczego?
Bo ja, magister Rodzic, tak mówię.
Dlaczego?
Bo, dziecko, w tych czasach bez magistra, to jak bez ręki. To
tak, jakby ukończyć samą podstawówkę i nie mieć nic.
Dlaczego?
Bo taki rynek pracy, dziecko.
Dlaczego?
Bo Bóg tak chciał.

Free download pdf