Humory pedagogiczne

(Kasia Kuszak) #1

Inżynier Florkowska:
Twoja Magister Jadacznica oszczędza mózg!


Bitterböse:
W słusznej sprawie, prawda?


Magister Jadacznica:
Byś trochę jako pedagog popracowała, mała pierduśnico, byś
zaznała szkoły życia!


Ministrant Moderator
uderzając młotkiem w mównicę
Cisza, cisza! Inżynier Florkowska, Magister Jadacznica oraz
Bitterböse zostają chwilowo wykluczeni z dyskusji! O głos poproszę
księdza.


Ksiądz:
Pamiętam czasy, w których dusze latały tak, jak latać chciały.
To było jeszcze wtedy, gdy każdy kraj miał tylko po jednym
ośrodku rewalidacyjnym. Postępowano bez żadnej zasady. Dusze
działały w sposób dowolny i nie wyszło z tego nic dobrego! Ja wam
powiem, na czego kształt był świat z duszami pod wpływem
samowolki. To było jak... trening mostów komarowych
fakultatywnie zabroniony w niektórych amerykańskich stanach, ze
względu na wysoką obecność liści chrzanu w modelach układu
słonecznego w salach produkcyjnych. To wszystko odegrało rolę w
rozpuszczaniu się drewnianych zwieraczy w kałużach deszczu z
domieszką soku pomidorowo-maślanego. A wszelkie celtyckie
nauki oraz porady pradziadków kurzych, zostały wyeksploatowane

Free download pdf