inny od pozostałych, bo jest fakultatywny. Zresztą, ich ilość jest
mocno ograniczona... ośrodki rewalidacji dusz w całej Polsce
zdecydowały się na zatrudnianie duchownych jedynie wyznania
dominującego, czyli katolickiego... czy jesteś wierzący?
Bitterböse uświadomił sobie wówczas, że w domniemanej
refleksyjności, kwestia wiary w Boga przestała pojawiać się w jego
głowie w tydzień po przyjęciu sakramentu bierzmowania. Ezekiel^2
bowiem nie zbierał już pieczątek po każdej spowiedzi i po każdej
mszy, na której się pojawił. Nie musiał już nawet tam przychodzić i
z tego przywileju korzystał.
— Wierzę – nie wierzę. Jestem ochrzczony, po komunii i po
bierzmowaniu, ale do kościoła już nie chodzę.
— Ja podobnie – westchnęła Florkowska. – Tyle, że ja
zdecydowałam się już na niewiarę. Przynajmniej niewiarę wobec
Boga takiego, jakim go przedstawia chrześcijaństwo.
Bitterböse poczuł, że w tym momencie miło byłoby podrążyć
temat i pogłębić znajomość, wszak co bardziej pogłębić ją może, jak
nie dyskusja o wierze lub jej braku? Uznał jednak, że bezpieczniej
będzie mówić o sobie.
— Przed bierzmowaniem kazali nam zbierać pieczątki i
podpisy do takich książeczek, chodzić co miesiąc do spowiedzi, co
tydzień na mszę i wyrabiać normę w chodzeniu na różaniec.
— Mi też... mi też. A po takim czymś oczekiwali rozwoju
religijnego. Tak, jak człowiek rozwija się biologicznie,
psychologicznie i społecznie, tak może rozwijać się religijnie, a ktoś,
kto wymyślił te śmieszne przygotowania do sakramentów myślał
chyba, że zmuszenie do systematyczności załatwi sprawę, a
2
Ezekiel – imię hebrajskie znaczące „Bóg umacnia”. W Biblii nosił je prorok Starego Testamentu,
wizjoner i głosiciel boskich objawień. W literaturze bywa wykorzystywane ironicznie lub symbolicznie
- jako imię postaci zbuntowanej przeciw Bogu, na wzór upadłych aniołów.