[ POLITYKA ]
C
ała opozycja mówi, że wybory są niemożliwe
do przeprowadzenia i że trzeba wprowadzić stan
klęski żywiołowej, który umożliwi odłożenie gło-
sowania. Plączą się poza tym inne pomysły: no-
welizacji konstytucji, która pozwoliłaby na odło-
żenie wyborów bez wprowadzania stanu nadzwyczajnego, czy
solidarnego wycofania się wszystkich kandydatów poza Dudą,
co zmusiłoby marszałek Sejmu do rozpisania nowych wyborów.
Nikt nie ma pojęcia, jak to się skończy. To najdziwniejsza kam-
pania wyborcza w III RP – bez wieców, konwencji, agitacji. Wy-
borcy siedzą w domu i martwią się o najbardziej elementarne
sprawy – zdrowie i pracę.
Z obietnic PiS z kampanii parlamentarnej o państwie dobro-
bytu zostały strzępy. Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla CNN
przyznał, że polską gospodarkę czeka trzęsienie ziemi. Ekono-
miści nie są zgodni co do tego, czy Polskę czeka recesja, ale PKB
spowolni na pewno, co setki tysięcy, a raczej miliony Polaków od-
czują w swoich portfelach. Konsekwencje społeczne – a więc i po-
lityczne – są dziś trudne do wyobrażenia. Kampania prezydencka
formalnie trwa, ale faktycznie prowadzi ją tylko Andrzej Duda.
Prezydent dziękuje i prosi
Na starcie kampanii, gdy jeszcze mało kto przejmował się
szalejącym w Chinach koronawirusem, otoczenie Dudy uwa-
żało, że sklejenie prezydenta z obozem PiS bardziej szkodzi,
niż pomaga. Kryzys gonił kryzys: z Marianem Banasiem,
z milionami, które wyparowały z CBA, z palcem Joanny Li-
chockiej. Ale wirus zmienił wszystko, a Andrzej Duda z pre-
mierem i najważniejszymi ministrami pokazuje się codzien-
nie. „Dziękuję prezydentowi Andrzejowi Dudzie za współpracę
przy wielu filarach tej Tarczy Antykryzysowej”, „Dziękuję panu
prezydentowi Dudzie za osobiste zaangażowanie w pracę ze-
społów roboczych, które opracowały konkretne programy”
- to premier Mateusz Morawiecki.
- Jest kampania, nie ma wyjścia. Choć i my czasami traci-
my cierpliwość, gdy Andrzej Duda wygłasza litanię podzięko-
wań i próśb do narodu. Na początku to śmieszyło, teraz coraz
bardziej irytuje – mówi osoba z otoczenia premiera. W środę
po posiedzeniu Rady Gabinetowej w sprawie Tarczy Antykry-
zysowej prezydent dziękował szesnaście razy: sprzedającym
żywność, pilotom, załogom samolotów, tym, którzy pracują
w transporcie, produkującym środki ochrony, policji, Krajowej
Administracji Skarbowej, „wszystkim, którzy zachowują się
odpowiedzialnie i dzięki temu chronią drugiego człowieka”.
Prezydent też prosi. W zeszły czwartek po posiedzeniu Rzą-
dowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego prosił 13 razy,
m.in.: „seniorów, by bardzo na siebie uważali”, „o szczególną
empatię właśnie w odniesieniu do osób samotnych”. „Jeżeli ro-
bią państwo zakupy, bardzo proszę ostrożnie je przekazywać,
nie nadużywać bez potrzeby tego kontaktu, zachowywać przy-
słowiowy odstęp pomiędzy osobami, tak aby zbytnio nie sty-
kać się zeobą; w s bardzo zintensyfikowany sposób realizować
- Jest kampania, nie ma wyjścia. Choć i my czasami traci-
Stan gry na koniec marca jest taki, że rządzący, pokrzepieni korzystnymi
dla Andrzeja Dudy sondażami, prą do zorganizowania wyborów prezydenckich
zgodnie z planem – w nadziei, że epidemia przygaśnie, a prezydent zapewni
sobie reelekcję, być może już w pierwszej turze.
ANNA DĄBROWSKA, WOJCIECH SZACKI
Zarażona kampania