Polityka - 25.03.2020

(Barré) #1

[ RYNEK ]


ADAM GRZESZAK

Ropna infekcja


Rynek ropy padł ofiarą pandemii, co wraz z innymi


gnębiącymi go schorzeniami doprowadziło do nagłego załamania cen.


Czy jako konsumenci powinniśmy się z tego cieszyć?


C


ena ropy nazywana bywa mat-
ką wszystkich cen, bo jest naj-
bardziej czytelnym sygnałem
rynkowym i wpływa na wzro-
sty lub spadki cen wielu pro-
duktów. Przecież wszystko, co nas ota-
cza, powstało z mniejszym lub większym
udziałem paliw lub surowców petroche-
micznych. Kiedy więc pandemia dopa-
dła światową gospodarkę, stało się jasne,
że ropa musi zareagować spadkiem cen.
Jednak to, co się stało 9 marca, szybko
zyskało miano czarnego poniedziałku.
Ceny zaczęły spadać w tempie niewidzia-
nym od kryzysu 2008 r. Jeśli w pierwszych
dniach marca baryłka utrzymywała się
na poziomie ok. 55 dol., to nagle spadła
do 33 dol., a potem w kolejnych dniach
zjechała poniżej 30 dol. Ropa rozhuśtała
giełdy i rynki surowcowe. Pod jej wpły-
wem zaczęła się na świecie paniczna
wyprzedaż akcji. Na Wall Street spadki
w czarny poniedziałek były tak gwałtow-
ne, że trzeba było wstrzymywać notowa-
nia, żeby inwestorzy ochłonęli. Podobnie
było w Londynie i we Frankfurcie.
Kolejne dni nie przyniosły poprawy.
Przeciwnie, w następny poniedziałek
z powodu oświadczenia prezydenta
Trumpa, że z pandemią nie poradzimy
sobie do sierpnia (wcześniej była dla nie-
go wymysłem „demokratów i fakenewso-
wych mediów”), rynek znów wpadł w pa-
nikę. Trendowi spadkowemu nie oparło
się nawet złoto i inne metale szlachetne,
uważane w czasach niepewności za „bez-
pieczny port”. Cena złota zaczęła spadać,
bo duża część handlu kruszcem ma cha-
rakter wirtualny. Kupuje się i sprzedaje
opcje i kontrakty terminowe, a nie sam
metal. Koronawirus wystraszył spekulan-
tów, którzy doszli do wniosku, że czasy
są zbyt niepewne i trzeba się wycofać,
akceptując straty.

W normalnych czasach świat potrze-
buje dziennie 100 mln baryłek ropy.
Polskie potrzeby to ok. 0,6 mln (baryłka
to 159 litrów, 1 tona to 6,84 baryłki). Te-
raz jednak, gdy ludzie siedzą w domach,
zwolnił przemysł, ruch samochodowy
Zbiorniki na ropę naftową w amerykańskiej rafinerii w Torrance. i transport drogowy drastycznie zmalały, © GET T Y
Free download pdf