[ KULTURA ]
Oni też
Hollywoodzki producent
Harvey Weinstein usłyszał
wyrok 23 lat więzienia.
Co z innymi niesławnymi
bohaterami akcji #MeToo?
AN E TA KYZIOŁ
W
einstein, dziś 67-letni,
został skazany przez sąd
w Nowym Jorku za gwałt
w 2013 r. na początkującej
wtedy aktorce Jessice Mann
i wymuszanie seksu oralnego w 2006 r.
na Miriam Haley, asystentce produkcji
w The Weinstein Company. Na sucho
uszły mu inne zarzuty, które mogły
skutkować dożywociem. Obrona zapo-
wiada apelację, ale Weinsteina czeka
jeszcze proces przed sądem w Los An-
geles, kolejne ofiary zarzucają mu m.in.
gwałt i wymuszanie przemocą seksu.
Zostanie wpisany na listę przestępców
seksualnych. Stracił firmę, żona się z nim
rozwiodła, dzieci zaprzestały kontaktów,
ma problemy ze zdrowiem.
„Czuję ulgę na myśl, że będzie wie-
dział, że nie stoi ponad prawem.
I że kobiety są bezpieczniejsze, gdy on
jest w zamknięciu” – komentowała wy-
rok Haley. Była jedną z sześciu kobiet,
które oskarżały Weinsteina przed no-
wojorskim sądem. I jedną z dziesiątek,
które doświadczyły z jego strony mo-
lestowania i nękania od lat 70. XX w.
Wybierał aktorki, modelki, asystentki,
producentki i współpracownice, młode,
ambitne, na początku drogi zawodowej.
Miał cały zespół pomocników do ich
zwabiania, zastraszania i uciszania,
składający się z asystentek, prawników,
byłych policjantów i pracowników Mosa-
du oraz dziennikarzy, którym podrzucał
materiały dyskredytujące ofiary, gdy wy-
raziły zamiar pójścia do sądu. Wszystko
się skończyło wraz z artykułami śled-
czymi opublikowanymi w październiku
2017 r. przez Megan Twohey i Jodi Kantor
w „New York Timesie” i Ronana Farrowa
w „The New Yorkerze”.
Na Twitterze wdzięczność dla silence
breakers – przełamujących ciszę – wyra-
ziły aktorki wpisujące się na listę ofiar
producenta, m.in. Rosanna Arquette
i Mira Sorvino. Organizacja Time’s Up
w wydanym oświadczeniu dziękowała
oskarżycielkom z sądu, ale też ponad
100 ofiarom Weinsteina: „Mamy nadzie-
ję, że te kobiety czują dumę, wiedząc, jak
wielki miały wpływ na naszą, szeroko
pojmowaną kulturę”.
Obaleni bogowie
Uczestnicy i zwolennicy ruchów #Me-
Too (hasztag zaproponowała aktorka Alys-
sa Milano po publikacji artykułów o Wein-
steinie) i Time’s Up wskazują na realne
zmiany, które dzięki nagłośnieniu syste-
mowego uciszania ofiar molestowania
udało się wprowadzić w amerykańskim
prawie. Jak zakaz nondisclosure agree
ments, czyli ugód zamykających ofiarom
drogę do wymiaru sprawiedliwości, któ-
rych podpisanie było często warunkiem
otrzymania posady w korporacjach i bar-
dzo ograniczało odpowiedzialność firmy
za zatrudnienie seksualnych drapieżców
lub dyskryminatorów. Z czasem pojawi-
ły się też głosy, że akcja poszła „za dale-
ko” (#MeToo gone too far), krytykujące
to, że zbiera pod jednym szyldem prze-
stępstwa ciężkie i łagodne przewinienia
- oczywiście nie w ocenie ofiar. A także
akcja afirmacyjna #NotAllMen. Organi-
zacje walczące z dyskryminacją alarmują
z kolei, że firmy proszą o organizowanie
u nich szkoleń o molestowaniu zamiast
o seksizmie, a to ten ostatni jest odpowie-
dzialny za przyzwolenie na wszelkie formy
dyskryminacji kobiet.
Na rocznicę akcji #MeToo jesienią
2018 r. „New York Times” pokusił się
o swoisty bilans, w artykule o wszyst-
ko mówiącym tytule „#MeToo obaliło
201 potężnych mężczyzn. Prawie poło-
wa ich następców jest kobietami”. „Tego
nigdy nie było. Zatrudnienie kobiety
było zawsze postrzegane za ryzykowne,
bo przecież może urodzić dziecko. Ale
teraz to mężczyźni są postrzegani jako
większe ryzyko w procesie zatrudnia-
nia” – na wpół ironicznie komentowała
na łamach gazety profesorka prawa Joan
Williams.
W zestawie znaleźli się prominentni
politycy, szefowie stacji telewizyjnych,
wydawcy oraz gwiazdy rozrywki i sztu-
ki. Waga zarzutów, które zmusiły ich
do odejścia albo spowodowały zwol-
nienie, jest różna. Od najcięższych
- o gwałty i ataki seksualne oraz nisz-
czenie psychiczne ofiar, jak w przypad-
ku Weinsteina, piosenkarza R. Kelly’ego
czekającego w areszcie na proces czy
skazanego w 2018 r. aktora i komika Billa
Cosby’ego, po agresywne, seksualne lub
seksistowskie komentarze wobec pod-
władnych, nękanie, nachalne propozy-
cje seksualne i degradowanie tych, które
odmówiły. Ujawnienie takich zachowań
wstrzymało kariery m.in. szefa Amazon
Studios Roya Price’a, wieloletniego,
wszechwładnego szefa CBS Corpora-
tion Lesliego Moonvesa czy gospodarzy
programów Charliego Rose’a z CBS i PBS
oraz Matta Lauera z NBC (stał się pier-
wowzorem bohatera serialu o molesto-
waniu w telewizji „The Morning Show”).
Krótka kwarantanna
Część zdyskredytowanych czuje,
że odbyła już kwarantannę, i próbuje
wrócić na dawne pozycje. Co spotyka
Mural w Nowym Jorku z podobiznami Billa Cosby’ego, Harveya Weinsteina,
Donalda Trumpa i Kevina Spacey.