Pierwsze były właściwie zabawne.
W stylu: „Nigdzie nas nie całujcie.
Po prostu wróćcie do nas na zakupy,
jak już to się skończy”. Co ciekawe,
już wtedy nikt nie podawał dat, tak jakby
wszyscy czuli, że to nie skończy się szybko.
Pierwsze były właściwie zabawne.
W stylu: „Nigdzie nas nie całujcie.
Po prostu wróćcie do nas na zakupy,
jak już to się skończy”. Co ciekawe,
już wtedy nikt nie podawał dat, tak jakby
wszyscy czuli, że to nie skończy się szybko.