ĆWIERĆFINAŁ - 9 WRZEŚNIA
CYKLON ROGOŹNIK 1 - 2 UNIA DĄBROWA GÓRNICZA
SZCZAKOWIANKA JAWORZNO 3 - 2 PRZEMSZA SIEWIERZ
ZAGŁĘBIAK TUCZNAWA 1 - 5 OSTOJA ŻELISŁAWIC
TĘCZA BŁĘDÓW 0 - 2 SARMACJA BĘDZIN
Kolejny rok pucharu tysiąca drużyn i kolejny rok marzeń o Stadionie Narodowym
i Lidze Europy. Los chciał, że w finale, który już tuż, tuż spotkają się znowu te
same drużyny. Szczakowianka z Jaworzna podejmie Unie z Dąbrowy Górniczej.
Ostatni finał, który przyszło nam oglądać zza krat, bo wtedy jeszcze nie byliśmy
na tyle sławni, żeby nas wpuszczano na takie eventy, wygrała Unia aż 3-0.
Faworytem jest obrońca pucharu niewątpliwie, ale za Szczakowianką stoi żądza
rewanżu.
Finał odbędzie się na nowoczesnym, aczkolwiek klimatycznym stadionie w
Sarnowie. O stadionie Błękitnych można by mówić i mówić, po prostu "nie idzie
przechwalić". Taki stadion, to idealne miejsce na taki finał. Tym razem wiemy, że
zobaczymy to spotkanie z poziomu trybuny, jak normalni ludzie. Choć sytuacja
wirusowa w momencie pisania tego akapitu diametralnie się zmieniła, a nie
wiadomo co będzie za kilka dni, to mamy nadzieje, że wszystko odbędzie się
wedle planu.
1 / 2 FINAŁU - 23 WRZEŚNIA
OSTOJA ŻELISŁAWICE 2 - 3 UNIA DĄBROWA GÓRNICZA
SARMACJA BĘDZIN 0 - 0 K. 3 - 4 SZCZAKOWIANKA JAWORZNO
30