Trybuny Zagłębia #02

(trybuny.zaglebia) #1
Szukając materiałów dotyczących artykułu na temat historii kibiców Zagłębia,
natknąłem się na pewnym forum naszych kibiców (tym dziwniejszym) na
wypowiedź, która pewnie za kolejne 20 lat będzie znów aktualna. Okazuje się
bowiem, że już w 2003 roku ludzie z Ludowego zastanawiali się, gdzie się podziali
ci ludzie?

„Powiem tylko tyle Łatwo być kibicem, gdy Zagłębie wygrywa. Trudniej, gdy


przychodzą trudne czasy. Wówczas się okazuje, kto na Ludowym był


widzem, a kto kibicem. Wówczas paradoksalnie może się okazać, że ten


"dziadek", który cicho siedzi w kącie jest dalej z klubem - jest kibicem, a ten


gość który machał szalem na wyjazdach był tylko widzem.”


Czasy mamy, jakie mamy. Z meczu piłki nożnej zrobiono telewizyjne szoł. Kibic,
kanapowiec od wielkiego dzwonu przyjdzie na stadion, ale jak będzie czysto jak
w szpitalu, poje sobie smakowitości, będzie daszek, a młyn nie będzie śpiewać o
matce sędziego i o tym, że tych i owych trzeba jeb.. Świat pędzi, a my z nim.
Pamiętam doskonale mecz z Lechią Gdańsk w 2007, który był transmitowany w
TVP3. Była to pierwsza transmisja na żywo meczu Zagłębia od iluś tam lat. Mija
tylko trzynaście lat i transmituje się już większość meczy, a dla kibica kanapowca
to raj.

Zawsze jest następny sezon i zawsze jest nadzieja, że wiosna


przyniesie te lepsze czasy.


fot. Julia Kielijan

Kamil Jaskulski

34

Free download pdf