(w ostatnim stadium choroby). Dwa wilki, które pokąsały pięcioro ludzi w
2018 roku (na terenie Bieszczad oraz Puszczy Noteckiej) były systematycznie
dokarmiane przez człowieka, na co wskazywało m.in. duże otłuszczenie
jednej samicy wykazane na sekcji. We wszystkich tych przypadkach wilki
zostały zidentyfikowane i legalnie odstrzelone. Ciekawy jest fakt, że
statystycznie wilki są znacznie mniej niebezpieczne od psów, które każdego
roku ranią lub zagryzają w Polsce kilka osób.
Nie sposób także nie wspomnieć o atakach wilków na psy. Często takie
sytuacje spowodowane są zachowaniem psów, które biegają luzem po
lasach, zostawiają tam odchody i mocz oraz często podjadają resztki wilczych
ofiar. Dla wilków jest to jednoznaczne ze znakowaniem ich terytorium
i zagrożeniem dla potomstwa. Niestety wilki obarczane są niejednokrotnie
winą za zagryzienie psa, kiedy rzeczywistym winowajcą okazuje się inny pies.
Co dobrego od wilka?
Wilki są sprzymierzeńcami leśników. Polują na sarny i jelenie, które żywiąc się
roślinami drzewiastymi mają istotny wpływ na lasy. Leśnicy przeznaczają
rocznie miliony złotych na ochronę drzew (głównie młodników) przed
kopytnymi. Zbyt duże populacje jeleniowatych wpływają niekorzystnie na
różnorodność biologiczną w lasach wielu gatunków drzew, a także owadów
i ptaków zależnych od roślin runa leśnego. Duża liczba tych zwierząt
przyczynia się także do wzrostu populacji kleszczy, przenoszących boreliozę
czy kleszczowe zapalenie mózgu. Tam gdzie żyją wilki liczba jeleni i saren jest
mniejsza i żerują one krócej w jednym miejscu.
Kolejną populacją, której liczebność regulowana jest przez wilki jest populacja
dzików. Dziki wyrządzają szkody w uprawach rolnych oraz są odpowiedzialne
za przenoszenie chorób świń takich jak ASF (Afrykański Pomór Świń). Za
strzelanie do dzików myśliwi dostają od państwa niemałe sumy pieniędzy (w
2018 roku koszty redukcji ponad 300 tys. dzików wyniosły niemalże 700 mln
zł), tymczasem wilk wykonuję tę pracę zupełnie za darmo i bezinteresownie.
Wilki polują także na bobry, które powodują spore straty w uprawach
rolnych. Skarb Państwa w 2018 roku przeznaczył 25 mln zł na odszkodowania
za zniszczenia wyrządzane te zwierzęta. Dla porównania szkody