Trybuny Zagłębia #03

(trybuny.zaglebia) #1

na swoich terenach, to łatwiej
im było na wszystkich innych
płaszczyznach miejskiego
życia. Pewne prawidłowości
pewnie można odnieść do
dzisiejszych czasów, tylko że
lat trochę minęło i dziś nie ma
igrzysk na cześć boga zeusa,
tylko polska piłka nożna i jej
wszystkie rozgrywki. Od ilu
lat, te wielkie polskie kluby
mogą się bić na tych
pięknych, plastikowych
obiektach? Cała piłka nożna
w Polsce w tej chwili wygląda
jak jedno wielkie g... w
papierku, które ogląda
zachwycona gawiedź na
suchutkich krzesełkach, pod
dachem z bufetem w
przerwie spotkania. Kibiców w
prawidłowym tego słowa
znaczeniu, jest już co raz
mniej. W Sosnowcu nad
Brynicą, gawiedzi ubywa.
Wyniki na pewno odstraszają,
ale to nie jest reguła. W
nieszczęsnej ekstraklasie nie
zapełniliśmy ani razu
Stadionu Ludowego. To znak,
że ludzi już nie interesuje
chodzenie na (w ich
mniemaniu) brzydki,
zabytkowy obiekt i lepiej w
listopadowy zimowy wieczór,
czy sierpniowy letni deszczyk,


obejrzeć Zagłębie z kumplami
w barze w centrum miasta, lub
w zaciszu domowego ogniska.

Każdy przejazd samochodem
obok placu budowy stadionu,
czy wspinaczka na relikt
eSeLDowskiej władzy w
Sosnowcu, przyprawia o
rozterki na wspomniane
tematy. Można by tworzyć
prace doktorskie dotyczące
rzekomego rozwoju
infrastruktury sportowej w
Polsce, tylko w zasadzie po co
? Jedno jest pewne. Pozostaje
czekać, na to co nieuchronne.
Gorzej raczej nie będzie. Nowe
obiekty mogą Zagłębiu
Sosnowiec tylko pomóc, a na
pewno nie zaszkodzą.
Free download pdf