W krainie nienawiści

(TatianaRevelion) #1

  • A teraz prowokujesz mnie do tego, żebym się na ciebie zezłościła, bo mówisz, że
    mnie przepraszasz, tak jakbyś zrobiła coś złego.
    Westchnęłam z rezygnacją, nie mogąc znaleźć kolejnych słów, które miałyby sens ani
    kolejnego punktu widzenia, który nadawałby naszej rozmowie jakiś inny sens niż tylko
    szukanie odpowiednich słów.

  • Alexo, musisz zrozumieć, że kiedy inni cię oceniają i wymagają czegoś od ciebie,
    nie znaczy to wcale, że chcą ci zadać ból. Często wynika to po prostu z ich własnych
    problemów i potrzeb, lub też ze szczerej intencji pomocy. Nie każda pomoc jest jednak łatwa,
    prosta i oczywista i nie każda oferta może wydawać ci się pomocą, ale to nie znaczy, że nią
    nie jest. Tak czy inaczej, jestem przekonana, że nikt nie chce zadawać ci bólu, a w każdym
    razie nie jest to dla nikogo celem samym w sobie. Jest tyle różnych powodów, które wcale
    nie wykluczają jak najlepszej woli innych ludzi w stosunku do ciebie! Cierpienie jest
    nieuniknione, ale nie musisz wchodzić z tego powodu w błędne koło. Żeby wyjść z błędnego
    koła potrzebne jest jednak coś więcej niż świadoma akceptacja. Potrzebna jest dogłębna
    akceptacja, oparta na silnej wierze... Jak myślisz, dlaczego w naszym stowarzyszeniu istnieją
    zasady, dlaczego w każdym społeczeństwie istnieją zasady, dlaczego Bóg daje nam zasady?
    Celem nie jest wcale nasze cierpienie ani ocena naszych osób sama w sobie. Nasze cierpienie
    jest tylko nieuchronnym skutkiem ubocznym naszych błędów, które są wpisane w nasze
    życie. Celem jest zawsze dobro. Ale czasami, a raczej zawsze, nie jesteśmy w stanie znaleźć
    tego dobra sami i potrzebujemy przewodników... I to nie jest wcale tak, że my cię nie
    rozumiemy! Rozumiemy doskonale, jak bardzo jest ci trudno i że często się nie udaje.
    Problem w tym, że ty sama nie dopuszczasz do siebie tego zrozumienia i wymagasz od siebie
    rzeczy praktycznie niemożliwych, a kiedy ci się nie udaje, wymagasz jeszcze więcej, czujesz
    się jeszcze bardziej niezrozumiana i jest ci jeszcze trudniej. I tutaj zaczyna się twoje błędne
    koło. Musisz zrozumieć, że kiedy nie uda ci się wybrać dobrze, to nie jest koniec świata.
    Kiedy nawet zdarzy ci się kogoś skrzywdzić, to nie jest koniec świata. Krzywda nie musi za
    każdym razem generować nienawiści. Powiedziałabym nawet, że nie powinna i na szczęście
    często udaje się tego uniknąć. O wiele częściej niż ci się wydaje. Zwłaszcza, jeśli nie jest to
    krzywda wielka i celowa. Po prostu nie skupiaj się na porażkach i trudnościach. Traktuj
    oczekiwania innych jako coś, co jest ich, nie twoje, jako szansę, nie jako groźbę, nie jako
    ciężar. Wszystko zależy od tego, jak bardzo dasz się przekonać i jak dużo wysiłku włożysz w
    to, by uwierzyć w nasze dobre myśli i tendencje.
    Słuchałam, usiłując oddzielić moje zrozumienie tej nadzwyczaj bogatej treści od
    patrzącej na mnie Lilianny. Ostatecznie dopiero po wysłuchaniu jej wypowiedzi po raz drugi,
    zaczęło do mnie docierać, co chciała mi przekazać.

  • Dlaczego nikt nie powiedział mi tego wcześniej? – zapytałam.

  • Jak to, nikt ci tego wcześniej nie powiedział? Na pewno ktoś ci to już powiedział.

  • Wydaje mi się, że nie... I po co w takim razie istnieją Plakietki, które mają funkcję
    typowo oceniającą?

  • Pierwotną intencją Plakietek była funkcja identyfikująca i porządkująca. Dla ciebie
    reputacja stała się tak ważna.

  • No właśnie, dlaczego moja Plakietka zamieniła się w taki obiekt hańby i
    upokorzenia? Przecież nie chciałam tego...

Free download pdf