Lśnienie Magazyn, maj 2021

(Lśnienie Magazyn) #1

Projektant po raz kolejny chciał zwrócić uwagę
na rosnące zanieczyszczenie środowiska, sko-
mentować nadmierny konsumpcjonizm oraz
wytknąć wszechobecną bezczynność. Te rozwa-
żania doprowadziły go do zagłębienia się w teo-
rię ewolucji Darwina. Wywodzimy się od organi-
zmów, które wyszły z oceanów na ląd i przeszły
transformację. Z powodu presji, jaką wywołuje-
my na przyrodzie, McQueen przepowiada nasz
upadek i powrót do morskiego ekosystemu.
Podkreśla nieubłagalność przyrody w stosunku
do człowieka.


W dobie fashion weeków online mało osób wie,
że po części zawdzięczamy je właśnie tej kolek-
cji. McQueen połączył siły z Nickiem Knightem
oraz jego platformą SHOWstudio. SS10 rekla-
mowali jako pierwszy pokaz mody całkowicie
streamowany na żywo. Pokaz zapoczątkował też
nową formę promocji - influencer marketing.
Pół godziny przed streamem Lady Gaga oznaj-
miła sześciu milionom fanów na Twitterze, że jej
najnowszą piosenkę „Bad Romance” usłyszymy
właśnie u McQueena. Fani całkowicie przeciążyli
serwery. Projektant nie znosił dmuchanej uwagi,
chciał, by to jego kolekcja była główną postacią,
dlatego nie dbał o ilość sławnych modelek, kry-
tyków czy influencerek na widowni.


„Plato’s Atlantis” rozpoczął się od nagrania,
przedstawiającego nagą Raquel Zimmer-
mann, leżącą na piasku, wokół której owija
się wąż. Następnie dwie, zrobotyzowane ka-
mery jeździły wzdłuż wybiegu, nagrywając
publiczność. Ten ogromny zestaw wizualny
potęgował uczucie niepokoju. Widownia zo-
stała skonfrontowana z własnymi wizerunkami.
Projektant czerpał z „Obcego” Ridleya Scotta,


„Predatora” Johna McTiernana oraz „Otchłani”
Jamesa Camerona. Każdy z tych filmów odno-
si się do scince-fiction, budzi lęk, zdenerwowa-
nie. Są to dokładne uczucia, jakich oczekiwał od
nas Lee, i które oddano również w soundtracku
podczas pokazu. DJ-em został John Gosling,
angielski producent muzyki elektronicznej. Po
latach tworzył muzykę dla największych wystaw
McQueena w muzeum V&A w Londynie oraz
„Savage Beauty” w MET w Nowym Jorku.

Projektant przedstawił czterdzieści pięć sylwe-
tek. Pokaz otworzyła polska modelka Magdalena
Frąckowiak ubrana w sukienkę o teksturze skóry
węża, idąc w najbardziej kontrowersyjnych szpi-
kach świata - Armadillo. Każda sukienka była
dziełem wygenerowanej komputerowo sztuki,
skrzyżowanej z charakterystycznym, ostrym
krojem McQueena. Projektant pracował np.
z kryształami, co możemy poznać po reflek-
sach światła wydrukowanych na materiale. Tak
długo przeistaczał ten wzór, aż zaczął przypo-
minać materiały używane przez inną, wyższą
technologicznie cywilizację. Według Sarah Bur-
ton, proces na początku opierał się na badaniu
przemian gatunkowych, naturalnych kamuflaży
i widoku ziemi z lotu ptaka. Lee chciał od razu
pracować na materiale. Upinał różne elementy
tak, aby wyglądały, jakby same wyodrębniły się
z ciała. „Tylko biorąc materiał i obserwując, jak
się porusza, można wymyślić coś nowego”- po-
wiedziała obecna dyrektor kreatywna marki.

McQueen lubił o sobie myśleć jak o chirurgu pla-
stycznym. Widzimy łuski, kręgosłupy, jakby sam
wymodelował nową wersję człowieka. Modelki
miały silikonowe wkładki na kościach policzko-
wych i skroni, co mocno deformowało twarze.
Free download pdf