E-magazyn-Muzyczny-Zwierz-Nr-2

(Muzyczny Zwierz) #1
JEŚLI KTOŚ Z WAS, KIEDYKOLWIEK POMYŚLAŁ, ŻE ROCK’N’ROLL POWOLI
ODCHODZI DO LAMUSA, A JUŻ NA PEWNO NIE MA GO W WYOBRAŹNI MŁODYCH
MUZYKÓW, TO ZNACZY, ŻE NIGDY NIE SŁYSZAŁ ... HAMULCA! POZNAJCIE
CHŁOPAKÓW ZE ŚLĄSKA, KTÓRZY WIEDZĄ CO TO JAZDA BEZ TRZYMANKI! I W
DODATKU NA GAPĘ... 

Hamulec

(bezpieczeństwa)


EM: Chłopaki, od początku!
Jak doszło do założenia
Waszej grupy? Spontan czy
planowana akcja?


Hamulec: Właściwie wyszło
przypadkowo. Nie
planowaliśmy założyć zespołu.
Po prostu każdy z nas grał na
jakimś instrumencie i
stwierdziliśmy, że spróbujemy
połączyć siły. Na początku
umawialiśmy się na luźne
próby, żeby sobie pobrzdękać.


Chociaż granie na instrumencie
to jest jeszcze za dużo
powiedziane. Jeszcze nie
umieliśmy grać. 
Oprócz Mikołaja i Filipa, którzy
są braćmi i znają się od zawsze,
wszyscy się poznaliśmy przez
zespół. Przez wspólnych
znajomych zaczęliśmy razem
grać, założyliśmy 4 osobowy
zespół i się zaprzyjaźniliśmy. A
było to dokładnie 3 lata temu.

Ewelina: Skąd pomysł na
nazwę? Dosyć chwytliwą i
z rockowym pazurem!

Hamulec: Hamulec wziął się
z tego, że na pierwsze próby
jeździliśmy wszyscy
tramwajem, zresztą na gapę
(stąd też tytuł naszej płyty) i
pewnego razu wracając z
próbowni i zastanawiając się
jak w końcu chcemy się
nazywać, nasz perkusista
Filip akurat trzymał się
Free download pdf