- Chyba powinieneś dawaćjej więcej wolności. Osobiście,
wkurzyłabymsięnaAureliusza,gdybychciałzemnąsikać. - Alemywszystkorobimyrazem...
- Aczyonachce,byścierobiliwszystkorazem?
- Teraz, to ja już mam wątpliwości. Wyrzuciła mnie... –
szlochał.
Wstał na równe nogii bez słowa ruszył w stronękościoła.
Riekowapoderwałasięzanimwlekkiejobawie,którąmiała
ztyługłowy.
Sergiusz ujął z całej siły klamkę drzwi do fary. Całe
skupienieicałąenergięwłożyłwotwieranieich,alektośje
musiałwcześniejzakluczyć.Nieśmiałychoćbydrgnąć.
kasia kuszak
(Kasia Kuszak)
#1