Autobiograficzna opowieść o pasji, fanatyzmie i
opętaniu przez piłkę nożną, a konkretnie jeden
klub. Nick Hornby na co dzień wierny kibic Arsenalu
Londyn, opowiada o swoich perypetiach życia.
Życia, które w stu procentach jest
podporządkowane pod terminarz angielskiej
ekstraklasy. Jak powiedział Roman Kołtoń na temat
tej książki, autor miesza rzeczywistość z futbolową
iluzją.
Jest to jedna z najlepszych książek o piłce nożnej.
Główny bohater pomiędzy poszczególnymi
meczami musi zmagać się z egzystencjalnymi
pytaniami na temat sensu istnienia bez Arsenalu.
Ma świadomość swojego obłędu oraz tego, że
przez swoją pasję niekiedy rani swoich najbliższych.
Nie jest jednak w stanie się obronić przed tym, że
droga jego życia jest nierozerwalna z klubem. Czas
akcji powieści to lata 68' do 92', a mierzony jest nie
w latach, a w sezonach i poszczególnych meczach.
Na podstawie książki powstał również film w
reżyserii Davida Evansa, a świetną główną rolę
odegrał, wtedy jeszcze mało znany Colin Firth.
K
LU
B
L
IT
E
R
A
T
U
R
Y
F
A
C
H
O
W
E
J
Ta opowieść zahacza również o płaszczyznę
groundhoppingu, która nam osobiście jest bardzo
bliska i niejako podobna jest do formuły tego
magazynu. Autor, a jednocześnie bohater oprócz
fanatycznej miłości do swojego jedynego klubu,
darzy uczuciem sentymentu wszystkie kluby z
niższych lig, które swoje mecze rozgrywają gdzieś
w okolicy. Czyż to nie "Trybuny Londynu"?
"Jestem gotów obejrzeć każdy mecz, o każdej porze, w
każdym miejscu, bez względu na pogodę, Od
jedenastego do dwudziestego piątego roku życia
wpadałem czasami na York Road, gdzie mieściło się
boisko Maidenhead United z ligi Ateńskiej, później
przekształconą w Międzymorską. [...] W Cambrigde,
kiedy United lub Arsenal akurat nie grały, jeździłem na
Milton Road, boisko Cambridge City.
[...] Małe boisko w Saffron Walden, to jedno z
najprzyjemniejszych miejsc, w których zdarzyło mi się
oglądać piłkę nożną. "
42