Magazyn IVSA Wrocław

(Animalwelfare) #1

Przemysłowy chów świń pozostaje jednym z kluczowych elementów
mięsnego przemysłu w Europie i nie tylko. W samej Polsce pogłowie trzody
chlewnej w 2019 roku wynosiło ponad 11 milionów osobników. W Stanach
Zjednoczonych ta liczba to już powyżej 77 milionów, zaś w Chinach ponad
310 milionów. Pomimo tak dużej ilości wciąż ciężko o szerszą, a przede
wszystkim społeczną, debatę na temat potrzeb behawioralnych czy zdolności
kognitywnych tych zwierząt. Myślę, że powód wszystkim nasuwa się sam,
spróbujmy jednak dzisiaj poświęcić trochę czasu na przeanalizowanie umysłu
świń.


Czy nasza troska o dobrostan świń jest


wystarczająca?


Michael Mendi, Suzanne Held i Richard W. Byrne rozpoczynają swój
artykuł Pig Cognition cytatem z Folwarku Zwierzęcego George’a
Orwella: Wyjaśnianiem wszystkich spraw i organizowaniem
zwierząt zajęły się oczywiście świnie, uważane ogólnie za
najmądrzejsze.

Czy zdanie to ma jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości?


Chociaż badań na ten temat jest na pewno mniej niż w przypadku zwierząt
towarzyszących, nietrudno znaleźć prace analizujące funkcje kognitywne
świń. Występuje u nich wiele zachowań, które pozwalają nam klasyfikować je
jako zwierzęta inteligentne. Nierzadko wykazują cechy czy umiejętności, które
obserwujemy np. u szympansów i psów. O czym dokładnie tu mowa? Weźmy
chociażby test lustra – stosowany, by określić czy gatunek posiada
samoświadomość, zdolność do rozpoznania swojego odbicia. U świń brak
dowodów na rozpoznawanie siebie samego w lustrze, jednak istnieją prace,
które wskazują nam na pewien potencjał w tym zakresie. W badaniach z 2009

Free download pdf