Częśćdruga
...porzucającsiebie, mamy byćmożejedyną szansę staćsię
czymś, co jest naszym przeciwieństwem. Skoro obcość nie
jest, jak by się tego oczekiwało, radykalna, traci swoją
magiczną, zagrażającą moc. Obcy staje się kimś, kogo
można pojąć i zrozumieć. Właściwie przestaje być obcym.
Niemaswoichiobcych. Wszyscyjesteśmyswoi,więckażde
zło,jakiewyrządzamyinnym,wyrządzamysobie.^10
(^10) Fragmentksiążki CzułyNarrator autorstwaOlgiTokarczuk.