Przystanek Politechnika

(Kasia Kuszak) #1

Jan odłożył swój talerz do zlewu i pobiegł do góry, do
swojego pokoju. Przyniósł zeń ciężką reklamówkę
wypełnioną trzema podręcznikami do matematyki, trzema
podręcznikami do fizyki i trzema podręcznikami do
informatyki. Przyzwoitość nakazała mu dorzucić również
repetytoria.



  • Mogłapoprosićtyleinnychosóboteksiążki,wiem,żema
    pewną sieć kontaktów. Podejrzane, że zwróciła się o nie
    akurat do mnie. Nie wiem, po co jej to wszystko. Jest na
    biol-chemie. Albo na pol-hiście? W każdym razie, nie na
    moim profilu. Zakładam, żetaakcjato jedyniepretekst, by
    ze mną porozmawiać, ale ja nie chcę zarabiać na jej
    uczuciach,achętniezrobięporządeknapółkach.

  • Onachcerozmawiaćouczuciach!Jeszczeczego!

  • Codotegoniejestem pewien,alemożnasiędomyślić,że
    możebyćitak.Bezczelnebyłobykazaniejejpłacićmajątku
    zachęćrozmowy, którasięnieodbędzie.Dlategooddam te
    podręczniki za darmo. Nie chcę się z nią konfrontować.
    Pomożesz mi i przekażesz jej to, co trzeba? Znacie się.
    Pójdziegładko.Proszę,Małgosiu...

  • Pff, znamy się! Tyletomysięznamy, żezaoferowałami
    pracęjakosprzątaczkawjejgłupim muzeum,byzbliżyćsię
    donaszejrodziny. Teżnie chcę sięzniąkonfrontować. To
    tychceszsiępozbyćksiążek.

  • Dobrze! Zostawię siatkę na wycieraczce, by mogła ją
    sobiewziąć.

  • Jesteś pewien, że nie zostawi ci pieniędzy, pomimo
    wszystko? Oboje wiemy, że jest zdolna do poświęceń.
    Byłabygotowazapłacićwielokrotnośćwartościtychksiążek,
    byle,bymiećpotobiepamiątkę.Jestdesperatką.

  • Powiedziałem jej, że nie chcę pieniędzy. Jeżeli stawia
    mojesłowanapiedestale,powinnawziąćtosobiedoserca.

  • Jamyślę,żepowinnazapłacić.Niebawemprzeprowadzisz
    się do Poznania. Będziesz studentem. Będzie liczył się dla
    ciebie każdy grosz. Rodzice spróbują cię wesprzeć, ale
    dobrze wiesz, że nie będzie kolorowo! To niepraktyczne z
    twojejstrony. Poco onatorobi... Romantycznych uniesień

Free download pdf