Magazyn IVSA Wrocław

(Animalwelfare) #1

(Broom, Sena i Moynihan) 7 na 8 badanych młodych świń, które spędziło 5
godzin poznając lustro, wykorzystało je później do odnalezienia pożywienia
schowanego za przeszkodą w nim widoczną. Co więcej, część świń widząc
swoje odbicie pierwszy raz wyraźnie przyglądało się i patrzyło na siebie
z różnych kątów, a podobne zachowanie obserwujemy u zwierząt, które
„przeszły test lustra”. Nie są to jedyne badania w tym zakresie. Wyniki innych
stoją w pewnej opozycji do wyżej przedstawionych, jednak podobieństwo
w niejasności zagadnienia zauważane jest także u psów. Pozostając
w temacie rozpoznawania siebie i własnych ruchów, warto przytoczyć bardzo
ciekawe badanie Croney’a z 1999 roku, w którym sprawdzana była zdolność
osiągnięcia widocznego na ekranie celu przy pomocy joysticka, poruszającego
kursorem na tym samym ekranie. Wszystkie świnie radziły sobie z tym
zadaniem, a wymaga ono zrozumienia, że samodzielne poruszanie
urządzeniem powoduje zmiany na wyświetlanym obrazie.


Wysoki poziom funkcji poznawczych idzie często w parze z faktem
społeczności danego gatunku. Zarówno dzicy przodkowie, jak i udomowione
świnie, należą do zwierząt społecznych. Potrafią one także rozpoznawać
osobniki obce swojej grupie – każda nowa świnia w stadzie musi mieć
przydzielone miejsce w hierarchii (co skutkuje walkami, szczególnie w chowie
przemysłowym, gdy dochodzi do częstych zmian grup). Istnieją szacunki, że
pamiętają one poszczególne osobniki przez około 3 do 6 tygodni lub więcej.
Do rozpoznania wykorzystywany może być nawet tylko jeden zmysł (węch,
wzrok, słuch).


Świnie mają też zdolność do zapamiętywania miejsc, w których mogą znaleźć
jedzenie, jak i dobierania swoich ścieżek tak, by nie szukać jedzenia
w miejscach, które już zdążyły opróżnić. Co ciekawe, Held, Mendl, Devereux
oraz Byrne w badaniu z roku 2000 wykazali, że w przypadku pary świń,
w której jedna jest nieświadoma lokalizacji jedzenia w poszczególnych
miejscach na danym terenie, będzie ona podążać za tą „doświadczoną”.
Druga jednak będzie stosowała różne metody, by zachować jedzenie dla
siebie! Czy to już przebiegłość? (To oczywiście żart, jeszcze trochę badań
przed nami by mówić o czymś takim z pełnym przekonaniem.)


Mając na uwadze zgromadzoną wiedzę, to że cały czas się ona poszerza, oraz
że powyższe informacje to tylko skrawek tego co wiemy, warto zastanowić się
nad tym, czy obecne podejście do świń w chowie wielkotowarowym jest
odpowiednie i wystarczające? Jako przykład niech posłuży nam problem

Free download pdf