W krainie nienawiści

(TatianaRevelion) #1

mniej więcej tyle co: „Jaka ja jestem szczęśliwa, że mogę tu nad tobą panować,
dziewczynko! A ty co? Jesteś tak rozgoryczona, że świat nie legł u twoich stóp, że ledwo
możesz się poruszyć? A może udajesz, że wszystko jest w porządku i że już wcale się nie
gniewasz? Udawaj, udawaj, zobaczymy, jak długo wytrzymasz!”. Poza tym, jak zwykle po
takich sytuacjach wszyscy członkowie grupy zaczęli demonstrować nadmierną radość (bo
przecież nie są tacy głupi, żeby poddawać się moim manipulacjom i podzielać moje
niezadowolenie), a ich nastrój zdawał się trwać przez cały tydzień, biorąc pod uwagę
początek naszego następnego spotkania.

Free download pdf