EKOETYKA TEATRU
które były bardzo otwarte na każdego,
kto do tego teatru przychodził, też na
poziomie procesów pracy z naturszczykami,
niekoniecznie ludźmi teatru. To jest piękna
sprawa, która jest warta podtrzymania.
Ciekawe, jak to będzie wyglądać, gdy
wrócimy [po pandemii], bo jest stęsknienie
za sobą i dużo palących rzeczy do zrobienia
w obrębie środowiska. Mam jednak poczucie,
że warto podtrzymywać taką tranzytową oś
wpuszczania ludzi spoza środowiska.
Dorota Kowalkowska:
Ja podpinam się pod to, co mówi Hania, czyli
pod wychodzenie z teatru i przez teatr oraz
pod postulat, żeby dawać sobie prawo do
tego, żeby czasami odpuścić.
Zofia Smolarska:
Bardzo wam dziękuję za to spotkanie.