Słowa, które rzucają cień

(MateuszZeniuk) #1

Fragmenty...........................................................................................................................................


Pomiędzy spotkaniami każdy z nich prowadził swoje odrębne życie. Kacper chodził do
pracy i ulegał urokowi książek, które antykwaryczną aurą zaprowadzały uczucie ciężkiego spokoju
leniwej ospałości na wyżyny przeżyć również intelektualnych. Jacek stał przed wyborem pomiędzy
sztuką, a życiem człowieka, choć nie było dla niego tak naprawdę innego wyjścia, niż wybrać to, na
czym zawsze mu zależało. Artur natomiast pogrążał się w refleksji. Jego powolne życie, z dala od
towarzyskiego zgiełku popychało do wniosków, te oprócz poezji potrzebują czegoś więcej.
Kolejne spotkanie ugrupowania odbyło się pod tym samym szyldem tkanym złotymi nićmi
marzeń o literaturze. Rozmawiali o tym, czym jest dla nich twórczość, próbowali również
wypracować swoją pierwszą wspólną myśl:



  • Moim zdaniem powinniśmy pisać we trzech, ale pod jednym pseudonimem.

  • Moglibyśmy założyć ugrupowanie literackie.

  • I napisać manifest.

  • Kilku pisarzy tak zaczynało.

  • Zacznijmy i my.

  • Myśleć o nazwie?

  • Ugrupowanie literackie... i tu nazwa.

  • Gdyby użyć waszych inicjałów.

  • Nie, to musi być coś głębokiego.

  • Coś pochodzącego albo z symbolicznej kwestii, jak na przykład nazwa miejsca, w którym
    zakładamy ugrupowanie albo coś, co nas charakteryzuje.

  • Ale każdy z nas pisze inaczej.

  • To może właśnie to?

  • Albo słowo: Forma. Co o tym myślicie?

  • Ciekawe.

  • Nie, to jeszcze nie to.

  • To zacznijmy od manifestu.

  • Czym jest dla nas literatura?

  • Zapisuj.

  • Literatura to jedna z dziedzin sztuki, lecz dzięki swojej odrębności i różnorodności stanowi
    odmienną dziedzinę wiedzy.

Free download pdf