Brulion Iławski

(AgnieszkaZ) #1

48


perły na sznurek i zawiesiła je sobie na szyi. Nie miała pojęcia, jakie bogactwo posiada i myślała,
że to zwykłe szklane koraliki, jakie dziewczyny ze wsi kupowały na targu.
Pewnego razu mała pasterka zawiesiła na szyi sznur pereł, a na głowę założyła wianek z lilii
wodnych. Właśnie przeglądała się w lustrze jeziora, gdy z pobliskich zarośli wyszedł hoży mło-
dzieniec i postąpił w jej stronę. Był to syn poważanych obywateli miasta Iławy – już od dłuższej
chwili obserwował bawiącą się dziewczynę. Jego serce wypełniała szczera miłość i czuł, że nie po-
trafi tego już dłużej ukrywać. Przeto chwycił pasterkę za rękę i wyznał swą miłość. Dziewczyna,
początkowo przestraszona, kiedy spojrzała w dobre wierne oczy młodzieńca, zgodziła się zostać
jego żoną. Rozradowani poszli oboje do Iławy, do rodziców chłopca. Młodzian oznajmił im,
że ta oto dziewczyna zostanie jego żoną.
Zrazu rodzice otworzyli szeroko oczy ze zdumienia, jednak kiedy spostrzegli, że prośba syna
jest poważna i za nic nie opuści dziewczyny, wyrazili swą zgodę. W dzień wesela panna młoda
przywdziała swój perłowy skarb. Świętowanie było huczne, takiego wesela mieszkańcy Iławy
jeszcze nigdy nie widzieli.
[E. Morgenroth, Deutsch Eylauer Sagen, Dt Eylau 1926, ss. 15–17]
(tłumaczył Jędrzej Skrobot, opracował Wiesław Skrobot)

Free download pdf