90
znalazło prasę konspiracyjną. Wszyscy
oni trafili do obozu koncentracyjnego
Auschwitz.
– W Brodnicy przebywałem dwa
tygodnie, w czasie których zostałem
ponownie ciężko pobity. Po czym
przewieziono mnie w kajdanach, wraz
z dwoma innymi chłopakami do obozu
w Lubawie. To było traumatyczne prze-
życie dla mnie jako młodego wówczas
chłopaka. Nigdy tego nie zapomnę...^5.
Do obozu trafiały dzieci często
niewinnie, a nierzadko także za czy-
ny rodziców, których dziś nazywamy
bohaterami. Jeden chłopiec trafił za to,
że zasnął podczas wypasu krów i one
weszły na pole jakiegoś Niemca. Ktoś
inny trafił za śpiewanie piosenek antyniemieckich, jeszcze inny w odwecie za obelgi nakrzy-
czał na niemieckich kolegów. Nawet za kradzież 3 jajek, podpalenie „bylinek” (trawy) czy zabi-
cie zająca na polu, za wszystko...^6. Jednak najczęstszą przyczyną osadzania dzieci i młodzieży
w lubawskim więzieniu były prawdopodobnie ucieczki z przymusowych robót. Dwunasto, czy
czternastolatki, oderwane od rodzin, kierowano do pracy ponad siły i traktowani nieludzko
u niemieckich pracodawców, w ucieczkach do domów rodzinnych szukali ocalenia^7.
Cel – zabicie w młodych Polakach godności i poczucia tożsamości narodowej w szczególno-
ści poprzez pozbawienie dostępu do żywności, opieki medycznej, stosowanie tortur oraz zabójstw
więźniów tego więzienia. Eksterminacja i zagłada, których kryteriami była narodowość polska!
Jednym z więźniów lubawskiego obozu był również nieżyjący już Bronisław Obuchowski
(mieszkaniec Lubawy), który trafił do obozu za ucieczkę z gospodarstwa rolnego Niemca. Obu-
chowski został schwytany i przywieziony do obozu w Lubawie i tego samego dnia skatowany
przez wachmanów prawie do nieprzytomności. Jego ubrania były tak zakrwawione, że nie nada-
wały się do użytku. Gdy wezwano Jego matkę, zobaczyła go trzymającego na czworakach. Później,
jako 16-latka, wywieziono go do obozu w Stutthofie, gdzie zmarł^8.
Byli tu harcerze z Gdańska, świetne dzieciaki. Żadne dziecko nie miało sądu ani wyroku,
aresztowanie pod byle pretekstem i już. Najpierw do obozu przejściowego w Brodnicy, potem już
tylko lubawski, okratowany „Ordnung”. Każda historia jest inna, ale wszystkie są dramatyczne
i niesprawiedliwe.
(^5) Wywiad przeprowadzony z Witoldem Michalskim w 2015 roku (wywiad przeprowadził Marcin Michalski).
(^6) Archiwalny Reportaż Polskiego Radia pt.: „Cienie” autorstwa Krystyny Melion z 1962 roku.
(^7) Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Olsztynie, karta 5–6.
(^8) Instytut Pamięci Narodowej, Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, sygn. S37.2018.Zn
Ryc. 3. Legitymacja gońca Witolda Michalskiego
(ze zbiorów prywatnych)