Słowa, które rzucają cień
nolotności kulinarnych talentów. Następnego dnia wyglądałem przez okno, pijąc kawę, jakby nie było sensu wy-chodzić do sklepu po ...
nolotności kulinarnych talentów. Następnego dnia wyglądałem przez okno, pijąc kawę, jakby nie było sensu wy-chodzić do sklepu po ...
mniemywania, ponieważ ostatnie próby mojego zetknięcia ze światem sztuki skończyły się kłótnią przez telefon z jakąś nadęcie roz ...
mniemywania, ponieważ ostatnie próby mojego zetknięcia ze światem sztuki skończyły się kłótnią przez telefon z jakąś nadęcie roz ...
głos ptaków, smak ulubionego napoju. Nie szukałem dalej, niż sięgały moje możliwości, choć niekiedy brakowało mi uczucia roz- po ...
głos ptaków, smak ulubionego napoju. Nie szukałem dalej, niż sięgały moje możliwości, choć niekiedy brakowało mi uczucia roz- po ...
W otoczeniu zewnętrznym szukałem wyrażeń, które świadczyły o niewzruszoności istoty wobec rzeczy. Stanowiłem jedynie cień, nieis ...
coś za sobą, chociażby smugą wspomnień – tych przyjemnych, bo o nieprzyjemnościach nikt nie lubi pamiętać. Myślałem zarazem, że ...
W otoczeniu zewnętrznym szukałem wyrażeń, które świadczyły o niewzruszoności istoty wobec rzeczy. Stanowiłem jedynie cień, nieis ...
dy przypadek ciepłego popołudnia w dłonie i puszczają troskliwą bańkę mydlaną ułudy, że rozpra- cowane, układne godziny można sp ...
coś za sobą, chociażby smugą wspomnień – tych przyjemnych, bo o nieprzyjemnościach nikt nie lubi pamiętać. Myślałem zarazem, że ...
Niekiedy wstawałem z łóżka, brałem do ręki zimny kubek kawy, która niedopita czekała swojego kresu na blacie obok przedmiotów os ...
dy przypadek ciepłego popołudnia w dłonie i puszczają troskliwą bańkę mydlaną ułudy, że rozpra- cowane, układne godziny można sp ...
wy, firmowy ołówek albo flanelowa koszula na niezainteresowanym światem ciele młodego męż- czyzny. Jeden z chłopaków odróżniał s ...
Niekiedy wstawałem z łóżka, brałem do ręki zimny kubek kawy, która niedopita czekała swojego kresu na blacie obok przedmiotów os ...
i wypijałem co najmniej dwa kubki kawy dziennie. To wszystko sprawiało, że ułuda pożyteczności tworzyła moje dobre samopoczucie. ...
wy, firmowy ołówek albo flanelowa koszula na niezainteresowanym światem ciele młodego męż- czyzny. Jeden z chłopaków odróżniał s ...
*** Nie miałem złudzeń odnośnie swojej codzienności, że układa się nieco biernie, prowadząc pojedynczym spojrzeniem jak, który p ...
i wypijałem co najmniej dwa kubki kawy dziennie. To wszystko sprawiało, że ułuda pożyteczności tworzyła moje dobre samopoczucie. ...
panowała radość zwykłych chwil i salwy śmiechu puszczane na wiatr dowolnym powiewem. O młodości myślałem i wtedy też ją czułem. ...
«
1
2
3
4
5
6
7
8
»
Free download pdf