Przystanek Politechnika
Irobiłosięcorazgorzej,corazgorzej,zsekundynasekundę, alenietylkozmojejwiny!MożeiNikolajitakspoglądałna mniecorazmniejpobłażliwie ...
Już pakowała skromną, lewijową porcję do jakiejś papierowej torebki, którą właśnie miała pod ręką. Odebrałamjąodniejiposzłamznią ...
24 07 2017 r.(sobota)RANO................................................................. Mam ochotę wyrwać kartkę z poprzednią ...
No, i czy w ogóle byłby w stanie dla niego... wejść na nielegaludocerkwizestrzelbąwręku! Takbyło. Gdy wróciłam wczoraj do domu p ...
oczywidziałamjakpokazujeminiemo, żemambyćcicho, a chłopakom – by spali dalej. Śmiesznie wyglądał. Miał wczorajszyzarostnatwarzyi ...
rozrabiają,nadrugimkońcupola,naprzeciwkonas...trochę wprawo.” Niczegoniewidziałam. „Tam, tam, żerująsobie. Wykopałem tam dół, na ...
Spytałamgo,coteraz.„Schodzimyzambonyiidziemygo...” - nie znałam słowa opisującego, co mamy zrobić z delikwentem. –„Potemtargamyg ...
część swojego życia myślałam, że dzik ma łapy takie, jak pies czy kot. Teraz już z całkowitą pewnością będę pamiętała, że tak ni ...
poziemniakachwręku.Tylkobrakowałojeszcze,byzanami wybuchałyjakieśpożary, niczymw filmach.A takspokojnie było.PoMatczynejDrodzeni ...
mój dowódca, nauczył mnie otwierania drzwi bez użycia klucza, genialne,prawda, Amelijo?Właśnieponimimięma mój syn. Dlatego nie w ...
Trochę jak gołąb przypadkowo zderzający się z szybą, myślący,żeudamusięwleciećprzezniądośrodka. Agafon złapał mnie za ramiona. Z ...
się przypomniałyte moje porównania Lewija dozwierzyny. tylkodlatego. Szturm na cerkiew, a ja mazgaiłam się nad durnymi wypocinam ...
zagmatwane,żenawetmojerefleksjenatematwidokutopoli za oknem domu Meilensteinów były prostsze to uzewnętrznienia. A podczas wpatr ...
niegoARCHIWA CERKIEWNE(JAKTO SŁODKOBRZMI, CHRYSTE!).Agafonmipomógłimnieprzyokazjiponaglał. Może inie było zbyt dużo dozebrania, ...
powiedział,czułamsiędobrze.Oczywiścienieztym,żetoja wystrzeliłamprzypadkowotękulę,ale...niezwymiotowałam aniniezamroczyłomnie. A ...
zostawialiśmy go na podwórku, Agafon tak po prostu nie odłożył tam broni. Normalnietobym powiedziała, że tobył precyzyjnie zapla ...
24 07 2017 r.(sobota)WIECZOREM.................................................... Coś mi świta, że moja mama powiedziała mi kie ...
ptaszki śpiewają, a ja jestem Ameliją Daszą Niewiadomojaką. CzasemzaglądadomnieLewij.Wypytujemnie,cosiędzieje, bowyglądamgorzejn ...
Sergiusz przebywa i ze mną, i w swoim wyimaginowanym świecie. Zdaje mi się, że nie zdaje sobie sprawy, jak źle się czuję, a dziw ...
25 07 2017 r.(niedziela).......................................................................... POMIJAJĄC KWESTIĘ MOJEGO KRYZ ...
«
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
»
Free download pdf